niedziela, 8 czerwca 2014

Stefa cienia

Kolejny Demon z Mrocznej Doliny podświadomości Pepe został chyba właśnie ujarzmiony. Podczas, gdy Alma popija kawe wylegując się w słońcu na szezlongu... Pepe zawędrował na balkon...mimo lęku przestrzeni... i tu umościł się wygodnie.
Ps. Od kilku dni zmagamy się kilka razy dziennie z demonem łypiącym na niego spod i znad każdego kolejnego schodza w klatce. Malutkimi kroczkami do przodu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz