sobota, 19 grudnia 2015

Karma


Przez, którykolwiek pryzmat filozoficzny czy też religijny, by się jej nie przyglądać, karma jest sprawiedliwym prawem przyczyny i skutku oraz chęcią do pracy nad nią w drodze do wyzwolenia.

Świadomą chęcią, gdyż dusza dążąca do oświecenia nie czuje w swej podróży przymusu, lecz głęboką potrzebę podejmowania działań tu i teraz.

Karma dla każdej z dusz oznaczać może coś innego i w zupełnie różny sposób im się objawiać, z różnym ciężarem i intensywnością.

Dusze przebywające w podróży odradzają się w postaci bytu, który niechybnie da im szansę pracy nad swoją karmą.

Pepe  ma jej więcej niż 15 kg miesięcznie do przerobienia w rozmaitych smakach. W tym psim wcieleniu wspiera także Almę w pracy nad jej karmą. Ostatnimi czasy często z wielką empatią i delikatnością, i nie raz całym swym ciałem, a raczej sierścią ociera łzy płynące z Duszy. Są to Łzy wzruszenia, cierpienia, radości, miłości, odkrywania prawdziwej istoty, oczyszczenia.

Niech płyną, Alma jest całym swym jestestwem wdzięczna za to, że zbliża się do niej szansa bardziej spokojniejszej pracy i za to, że otrzymuje w tej dalekiej drodze Ogromne i Mądre Wsparcie. Otulona poczuciem bezpieczeństwa pochyla się i z ufnością próbować będzie otwierać kolejne wrota i odkrywać wszystko to co jest za nimi dla niej do odkrycia.

Wdzięczność swą wyraża medytując w tańcu w Krainie Vagabundów. I w tańcu ponownie płyną łzy, aż nagle coś każe jej spocząć przy Pepe na dywanie i być po prostu być ... słuchać, czuć, doznawać.

W swej szacie, która czekała w szafie na wybornie dostrojone wibracje z kamieniem na czakrze serca zasypia...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz