piątek, 4 grudnia 2015

Zarządzanie zmianą



Alma wieczne żądna jest jakiś zmian … spektakularnych, dużych, małych, maleńkich i tak nieustanie zmianami zarządza na wielu poziomach.
1. Na mnie co dzień uprawia swoje sztuczki z czarnej bestii próbując mnie zmienić najdziwniejszymi pozytywnymi metodami w przyjaciela innych czworonogów tego samego gatunku.

2. Rodziców swych, którzy czują się moimi Dziadkami próbuje świadomie w ich astygmatycznych posadach poruszyć i do akceptacji prawa innych ludzi do własnych poglądów nakłonić.

3. Nad sobą samą nieustannie pracuje, by każdego dnia być lepszym człowiekiem niż była poprzedniego dnia.

4. Los bezbronnych ludzi i zwierząt będących w trudnej sytuacji próbuje zmienić na łaskawszy najmniejszą nawet inicjatywą.

5. Potrzebującym pomocy stara się jej mądrze udzielić.

6. Do zmiany świadomości indywidualnej i masowej stara się zachęcać myśli afirmując i działania zmierzające w tym kierunku podejmuje i propaguje.
Po tym jak przemówiła prosto z serca, a nawet głęboko z brzucha ws. pracy nad zmianami świadomości w organizacji, w której analizuje niestannie coś i doświadczyła po tym po raz kolejny w pewnym sensie schizorfrenii pionu zarządzania, szybko wyciągnęła wnioski i przewartościowała swoje priorytety na kolejne tygodnie, miesiące, lata w pracy dziale handlowym. Widzi, że gdy sama zaczyna tam otwarcie tańczyć z serca, „Wszechświat” za nią zaczyna podążać. Efekty są już namacalne. W przypadku pracy z bardziej zamkniętymi na zmiany jednostkami i biernymi nie wystarczy jej rozmawiać szczerze o konieczności zmian strategii i postaw trzeba będzie zastosować nieco podstępu i EDAR: po ujawnieniu, istotę rzeczy trochę poowijać w zasłony, zakopać ciut pod powierzchnią ziemi, by mogli ją sami wymacać, dla siebie samych odkryć, na światło dzienne wywlec, rozpakować i zacząć jej doświadczać.

Talizmianie, przyciągnęłaś te zmiany dla siebie (zgodnie z Twoim własnym potencjałem) oraz organizacji tak blisko…nie zaprzestawaj!

Ps. Nawet czajnik w kuchnii się zmienił ... na bardziej wydajny. Teraz pozostaje tylko użytkowników przekonać do czerpania z niego ciepłej wody.

Ilość i jakość krytyki, którą Alma przyjmuje (pokornie lub mniej pokornie) też rośnie. Często ostatnio mówi "Wyjdę z siebie, stanę obok i...." cenzura! Alma nie wychodź z siebie, bo otoczenie Was dwóch nie zdzierży!

Ja zachwłanny na wszystko co z Tobą związane labrador, to co innego!
Pepe


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz